30 styczeń

Chcecie być żywi? Zachowujcie najdłużej jak można potrzebę pójścia naprzód. Jest tyle mocy uśpionych w was, które oczekują aby je obudzić! Czemu więc miałyby pozostawać we śnie? Spotyka się ludzi, którzy nie mają więcej lat niż pięćdziesiąt, sześćdziesiąt, czy też znacznie jeszcze mniej, a którzy przypominają już martwych i złożonych do grobu. Tak, widzi się nawet kamień nagrobny, który ich skrywa, na którym jest napisane: „Tu leży taki a taki”. Dlaczego?…

Nawet jeżeli przychodzi zmęczenie, nawet jak pojawia się starość, trzeba sobie powiedzieć, że zawsze jest jakiś krok w rozwoju do zrobienia, jakaś rzecz do zrozumienia, jakaś rzecz do podjęcia i nigdy nie akceptujcie odrętwienia, stagnacji. Nawet w paraliżu, nawet umierając jest jeszcze jakaś rzecz do zrobienia… choćby tylko podziękować Niebiosom. Tak, podziękować Niebu, aby wejść jeszcze żywym w to, co jest po drugiej stronie.

Opublikowano w 2014

29 styczeń

Adepci ducha posiadali zawsze przewagę nad materialistami, chcecie wiedzieć jaką? To bardzo proste i sam obraz wystarczy dla rozumienia: człowiek duchowy zabiera wszędzie swe mieszkanie i całe bogactwo jakie posiada. Tak, człowiek duchowy, dla którego prawdy bogactwa są wewnętrzne, nosi wszędzie i zawsze swe skarby ze sobą, nigdy mu ich nie brakuje i odkrywa źródło niewyczerpanej radości. Materialista przeciwnie, nie może wyjść i iść ze wszystkim co posiada, musi zrezygnować z jego największej części od razu i nawet jeśli jest bardzo bogaty, ileż razy czuje się bardzo ogołocony!

W rzeczywistości istota ludzka jest bogata w tej mierze w jakiej jest tego świadoma. Jeżeli człowiek duchowy nie ma rzeczywistej świadomości bogactwa, jest bardziej biedny jeszcze niż wszyscy materialiści. Lecz jeśli uczy się rozszerzać swą świadomość, czuje się w relacji ze wszystkimi świetlistymi duchami uniwersum, które dają mu ich wiedzę, ich miłość, ich radość. A wtedy jaki materialista może się z nim równać? Nawet cenne kamienie i diamenty zbledną przed lśnieniem wszystkich skarbów jego duszy.

Opublikowano w 2014

28 styczeń

Zanim zdecydujecie się służyć swojemu ideałowi, jeszcze niezwiązani, możecie robić co się wam podoba, lecz jeśli raz podejmiecie decyzję, to się to kończy, już jesteście zaangażowani: uruchomiliście bieg. I trzeba już podtrzymywać bycie wiernym waszemu zaangażowaniu. Wiedząc to niektórzy będą myśleć że jest korzystnym nie angażować się w ogóle aby zachować swoją niezależność… Mają do tego prawo. Lecz podług tego co pod nią rozumieją, niezależność im przyniesie w sposób nieunikniony rozczarowania, próby i przez to wtedy poczują się oni naprawdę ujarzmieni.

Inni powiedzą, iż idea służenia ideałowi wypełnia ich entuzjazmem ale czują się słabi i pełni obaw, że w drodze upadną. Ja im odpowiadałem, że upadki nie są tak poważne: uwidocznia się je, docieka dlaczego upadli, potem siłami tego doświadczenia wiedzą więcej, aby przyszłym razem już zatriumfować nad swoimi słabościami. Jeśli się pozostaje na dobrej drodze, nawet jeśli się upadnie, nadejdzie dzień w którym się osiągnie cel. Wyobraźcie sobie, że macie przemierzyć las trudny do przebycia, aby spotkać przyjaciół: z pewnością będziecie błądzić od czasu do czasu lecz jeśli macie busolę aby strzec kierunku w końcu ich odnajdziecie. Jest bardziej korzystne mylić się i w końcu dotrzeć do celu niż niczego nie podejmować pod pretekstem że się zna swoje ograniczenia.

Opublikowano w 2014

27 styczeń

Istoty niewidzialne towarzyszą człowiekowi przez całe długie życie. Istoty świetliste przygotowują mu drogę wszędzie gdzie tylko się obróci, podczas gdy istoty ciemne, które usiłują się przeciwstawić wszystkiemu temu co on chce przedsięwziąć pożytecznego, konstruktywnego, chcą pchnąć go na drogi bez wyjścia. Od niego zależy więc, by odkryć sposób jak zjednywać te pierwsze i odrzucać te inne, by móc postępować naprzód w wolności.

Gdy król się przemieszcza jego nadejście poprzedza jego służba, która przygotowuje mu miejsce: dba aby wszystko było gotowe na jego przyjęcie, ponieważ jest królem. Lecz oto niechby to był żebrak: nikt nie zwróci na niego uwagi lub jeśli się jego nawet spostrzeże, dochodzi do tego że się go ściga, albo staje się ofiarą agresji ze strony złośliwych ludzi. Otóż w życiu wewnętrznym każdy może być królem albo żebrakiem. Jeśli jest królem drzwi są przed nim otwarte, istoty świetliste wchodzą aby go pozdrawiać, ofiarować mu prezenty, a gdy jest żebrakiem (chcę powiedzieć ubogim w cnoty) stanie się łupem istot wrogich. Sekretem życia prawdziwego jest dążenie aby samemu stać się królem, to znaczy stać się panem własnych myśli, własnych uczuć, własnych działań. W dniu w którym rzeczywiście się staniecie władcami swojego królestwa, w niewidzialnym świecie wasze nadejście zawsze poprzedzą istoty, które będą wam przygotowywać najlepsze warunki i będą do waszej dyspozycji.

Opublikowano w 2014

26 styczeń

Stworzone przez samych ludzi warunki, będą ich w końcu skłaniać do rozwijania względem siebie uczuć bardziej braterskich. Obecnie jeszcze tego dobrze nie rozumieją: są tak zachwyceni środkami materialnymi, którymi mogą dysponować, a ci co mogą czerpać z nich korzyść nie pytają, czy to co dla nich jest w nich niezbędne i korzystne jest w tym samym stopniu takie dla innych: oni po prostu środków materialnych używają i ich nadużywają; a zawsze korzyść jest dla tego kto będzie pierwszy tu czy tam i w wyniku tego ludzie stają się okrutni, nieludzcy. Oto bohaterzy jakich chciałby tłum przypominać bez pamięci o tym że jego wzorcowe osoby są często monstrami!

A więc dobrze, trzeba obecnie innych bohaterów, bohaterów naszych dni. Prawdziwym heroizmem jest dojść do zatriumfowania nad swoim egoizmem, tym egoizmem, który doprowadza zawsze do konfrontacji z innymi. Jeśli wszyscy ludzie bogaci, potężni, wpływowi, którzy sprawują rządy na planecie poświęcą tylko część swojej energii, której używają dla osiągania sukcesu na planie materialnym, na poszukiwanie nieco większej skali braterstwa, wtedy na całej ziemi zapanują obfitość i pokój.

Opublikowano w 2014

25 styczeń

Osiąganie tego czego pragniecie zależy od waszej miłości. To ona stwarza waszą przyszłość, gdyż przeznaczenie każdej istoty jest zdeterminowane przez jakość miłości, którą nosi ona w duszy. Tylko miłość czysta, bezinteresowna, miłość do tego co wielkie i dobre doprowadza do zaistnienia spotkań i przeżywania zdarzeń, które satysfakcjonują jej oczekiwania.

Jaką konkluzję więc wyciągnąć z tej prawdy? Że jeśli aspirujecie do życia nowego, życia w pięknie, pokoju, świetle, nie powinniście się zadowalać dokonywaniem małych zmian w waszych różnych aktywnościach w rodzaju: pić wodę zamiast wina, jeść jarzyny w miejsce szynki czy pieczonych kurcząt, czytać jakieś książki o duchowości czy słuchać kazań w miejsce chodzenia na tańce, itd. Gdy nie będziecie dążyć do tego, aby wznosić waszą miłość, to znaczy łączyć wasze serce z obiektami najszlachetniejszymi, najbardziej duchowymi, będziecie z powodzeniem dokonywać zmian jakich sobie życzycie w sprawach ubocznych, w wielkiej sprawie, jednak będziecie znów napotykać te same trudności, te same cierpienia. Mówi się o mocy miłości… Ach więc ona w niej jest: przez to co kochacie i sposób w jaki kochacie tworzycie waszą przyszłość.

Opublikowano w 2014

24 styczeń

Każdego dnia musicie się konfrontować z nowymi sytuacjami, nowymi problemami. Rodzina, praca, otoczenie oznacza dla was przeważnie obowiązki, potrzeby robienia wysiłków, zadania do wypełniania. Jakiekolwiek byłyby te zadania, próbujcie wywiązać się z nich w najlepszy sposób. Jeśli je zaniedbujecie pod pretekstem, że są dla was za nudne, czy dla was niegodne, spowalniacie waszą ewolucję i powiedzcie sobie że tak czy siak, w takiej czy innej chwili będziecie zobowiązani wrócić na ziemię aby je doprowadzić do końca.

Ten kto uważa że może uniknąć swoich obowiązków aby zasmakować życia mniej uciążliwego, bardziej przyjemnego, nie zna twardych praw rządzących przeznaczeniem. Jeśli tak wiele mężczyzn i kobiet musi się zmagać pośród tylu trudności, to dlatego że powinni oni byli ukończyć przerwaną pracę, czy też ponownie ją zacząć, gdyby była niedostatecznie wykonana. Jeśli jeszcze raz usiłują jej uniknąć w czasie gdy znów powrócą, te zadania będą jeszcze cięższe. Mówicie że są przypadki gdy wasza sytuacja jest nie do wytrzymania. Więc pooddychajcie gdzieś przez chwilę, potem wróćcie, aby stawić jej czoła.

Opublikowano w 2014

23 styczeń

Jak żyć na świecie, mieć z nim relacje, tamże pracować dając stale pierwszeństwo temu co istotne: duszy i duchowi, jest sprawą równowagi, którą każdy powinien móc znaleźć. Takie dostosowanie jest naturalnie trudne i każdy przypadek jest szczególny.

Zasadniczo wszyscy ludzie posiadają oczywiście tę samą naturę, wszyscy mają potrzeby fizyczne, także potrzeby duchowe nawet jeśli niezbyt wiele są tego świadomi; ale już ich temperament nie jest ten sam, ich powołanie w tym życiu nie jest jednakowe i każdy musi znaleźć indywidualnie swoją równowagę. Ten który czuje się powołany do stworzenia rodziny nie może rozwiązywać tej kwestii tak jak ten, kto preferuje pozostanie na całe życie w celibacie. Ten kto ma potrzebę wielkiej aktywności fizycznej nie może prowadzić podobnego życia do kogoś z temperamentem medytacyjnym, kontemplatywnym. Istotnym jest, aby każdy był zdolny do rzeczywistej analizy, aby poznać swe głębokie skłonności. Pewnego razu gdy je odkryje, będzie czynił wysiłek aby w swoim życiu równoważyć to co duchowe i materialne.

Opublikowano w 2014

22 styczeń

Niektóre osoby przyznają się że czują potrzebę bycia prowadzonymi. Lecz zastanawiają się, czy nie natkną się wtedy na szarlatanów, ludzi niezrównoważonych, oszustów, którzy usiłują się podawać za Mistrzów duchowych. To prawda że można napotkać te indywidua, lecz jeśli obawiacie się być zgubionymi, oszukanymi przez żywą osobę, instruktora… możecie się zawsze zwrócić do tych którzy już opuścili ziemię. Dzieła wszystkich Inicjowanych i wielkich Mistrzów są do waszej dyspozycji, półki zbiorów bibliotecznych są nimi wypełnione i w najróżnorodniejszy sposób nauczają oni tych samych prawd. Więc, czytajcie te dzieła i szukajcie sposobu jak się nimi zainspirować.

O ile nikt wam nie zarzuci że nie przemierzyliście całego świata aby odnaleźć swojego żywego Mistrza, o tyle nic was nie usprawiedliwi ze stagnacji utkwienia w przeciętności i w błędzie pod pretekstem, że nie znaleźliście nikogo zdolnego do tego aby was prowadzić. Kiedy rzeczywiście aspiruje się względem światła, prawdy, to się te wartości znajduje. Niebo nigdy nie pozwala oszukać tego, który szczerze poszukuje swojego rozwoju.

Opublikowano w 2014

21 styczeń

Tak wielu ludzi przyznaje że jest coś w nich samych co poszukuje Boga i cierpi nie mogąc Go odnaleźć! Lecz czy liczą się z tym co naprawdę oznacza poszukiwanie Boga?

Bóg jest nieskończenie wielki i my nie zbliżymy się do Niego jeśli nie zaczniemy od zajmowania się czymś nieskończenie małym. A czym jest to nieskończenie małe? Komórką. Nasze ciało składa się z mnóstwa komórek i każda z nich jest istotą żywą, małą duszą ze swą własną indywidualnością. To dlatego jeżeli chcecie znaleźć Boga, zamiast wyruszać na poszukiwanie nieskończoności, gdzie się zagubicie, skoncentrujcie się na społeczności, która w was zamieszkuje. Jest to ćwiczenie najbardziej dobroczynne jakie możecie uczynić. Skierowujcie każdego dnia uwagę na wasze komórki. Pytajcie jak możecie je jeszcze oczyścić, umocnić, oświecić przez wasze myśli, wasze uczucia i wasze czyny. Stopniowo poczujecie, że zaczynacie dotykać Boskości, która w swej istocie jest czystością, siłą, światłem.

Opublikowano w 2014