Każdy człowiek posiada twarz wewnętrzną różną od tej, którą pokazuje każdego dnia spotykając się z innymi i ta twarz zmienia się nieustannie, ponieważ zależy ściśle od życia psychicznego. Tę twarz wewnętrzną powinien człowiek każdego dnia rzeźbić i oświecać przez swoje uczucia i najbardziej szlachetne myśli aby pewnego dnia przepoić i umodelować swoją twarz fizyczną.
Twarz, którą macie dziś jest syntezą uczuć i myśli, którymi kiedyś karmiliście ją i jeśli nie jesteście z niej zadowoleni nie możecie w tej chwili za wiele zmienić. Nie zajmujcie się więc nią zbytnio, postarajcie się tylko wnieść jakieś udoskonalenie waszej twarzy wewnętrznej ponieważ jest ona modelem według którego formowała się wasza twarz fizyczna w ciągu inkarnacji. Twarz fizyczna z początku będzie się opierała, lecz po pewnym czasie opór ustanie pod naporem innej twarzy, twarzy duszy, która jest potężna i stara się narzucać swoje cechy. Czasami może być tak, iż promienność przepoi waszą twarz fizyczną i przejawi się niepostrzeżenie wasza twarz duchowa, wasza twarz z góry. Kontynuujcie waszą pracę; pewnego dnia wasze dwie twarze dojdą do tego, iż staną się jedną.