Istoty niewidzialne towarzyszą człowiekowi przez całe długie życie. Istoty świetliste przygotowują mu drogę wszędzie gdzie tylko się obróci, podczas gdy istoty ciemne, które usiłują się przeciwstawić wszystkiemu temu co on chce przedsięwziąć pożytecznego, konstruktywnego, chcą pchnąć go na drogi bez wyjścia. Od niego zależy więc, by odkryć sposób jak zjednywać te pierwsze i odrzucać te inne, by móc postępować naprzód w wolności.
Gdy król się przemieszcza jego nadejście poprzedza jego służba, która przygotowuje mu miejsce: dba aby wszystko było gotowe na jego przyjęcie, ponieważ jest królem. Lecz oto niechby to był żebrak: nikt nie zwróci na niego uwagi lub jeśli się jego nawet spostrzeże, dochodzi do tego że się go ściga, albo staje się ofiarą agresji ze strony złośliwych ludzi. Otóż w życiu wewnętrznym każdy może być królem albo żebrakiem. Jeśli jest królem drzwi są przed nim otwarte, istoty świetliste wchodzą aby go pozdrawiać, ofiarować mu prezenty, a gdy jest żebrakiem (chcę powiedzieć ubogim w cnoty) stanie się łupem istot wrogich. Sekretem życia prawdziwego jest dążenie aby samemu stać się królem, to znaczy stać się panem własnych myśli, własnych uczuć, własnych działań. W dniu w którym rzeczywiście się staniecie władcami swojego królestwa, w niewidzialnym świecie wasze nadejście zawsze poprzedzą istoty, które będą wam przygotowywać najlepsze warunki i będą do waszej dyspozycji.