Archiwa autorów: Prosveta Pl

15 luty

Każdy żywi ambicje, marzenia i to jest naturalne. Lecz kiedy dochodzi do ich realizacji, to czy dorasta ona wysokim poziomem do sytuacji? Można ten punkt rozważyć. Oto na przykład chłopiec, który marzy o poślubieniu zachwycającej dziewczyny, którą spotkał. Po wszelkiego rodzaju perypetiach – gdyż nie on jeden był zakochany w niej! – dochodzi do realizacji swego marzenia. Patrząc z zewnątrz jest wspaniale. Lecz co dzieje się jeśli wkrótce zaczyna mu brakować mądrości, opanowania i jest nawiedzany przez podejrzenia i zazdrość… A kiedy zaczyna kontrolować nieustannie swoją żonę i wszystkich tych, których spotyka wyobraża sobie, że ona go oszukuje z powodu czego pewnego dnia staje się całkowicie szalony, zabija ją i wtedy oczywiście idzie do więzienia.

Będąc w sposób oczywisty uproszczoną w formie, ta mała historia jest przykładem niebezpieczeństw, które nadchodzą, kiedy bez namysłu realizuje się swoje pragnienia, podczas gdy nie znało się jeszcze dobrze siebie i nie pracowało się nad kontrolą i własnym opanowaniem. Tymczasem w podobny sposób chce się poślubić najpiękniejszą dziewczynę na świecie, chce zająć stanowisko ministra, być wybranym prezydentem, chce się stać celebry tą, chce się uzyskać najwyższą wygraną na loterii państwowej, itd. i jest możliwe by po to sięgać. Ale jak długo trwałoby dobro tych odniesionych sukcesów? Następnego dnia już mogłyby się pojawić problemy. Więc czy starczyłoby siły charakteru aby im sprostać?

Opublikowano w 2014

14 luty

Coś, do czego powinniście dojść jako punktu rzeczywistej realizacji to pracować, niczego nie oczekując. W osiąganiu tego nie ma gorszej przeszkody niż oczekiwać, aby być uznanym i docenionym za swoją pracę. Oczekujecie, oczekujecie… i to oczekiwanie was paraliżuje. Jeżeli zawsze jesteście skłonni do oczekiwania na znak aprobaty czy dodania odwagi – tego co może nigdy nie nadejść – odbije się to na waszej aktywności. Otóż istota ludzka może się rozwijać jedynie poprzez aktywność, począwszy od jej komórek ciała fizycznego, ale szczególnie poprzez aktywność jej serca, intelektu, duszy i ducha. Oczekując uznania w jakiejkolwiek formie, czy nie czujecie, że w ten sposób ograniczacie się i jakaś rzecz w was się zaciemnia? Zdecydujcie się więc działać dla jedynego i prostego powodu, że czujecie, iż to jest użyteczne i dobre. Nie oczekujcie niczego w zamian a będziecie żyć w wolności i w świetle.

Opublikowano w 2014

13 luty

Dlaczego uważacie że pomoc czy wsparcie miałyby jedynie przyjść w formie w jakiej tego oczekujecie? Tyle możliwości przecież ujawnia się przed wami! Lecz wy ich nie widzicie, nie chcecie ich widzieć. Oczekujecie, że jakieś drzwi otworzą się przed wami, ale one pozostają zamknięte… Zamiast lamentować przed tymi drzwiami pomyślcie że możecie znaleźć obok inne drzwi, które się otworzą czy nawet już są otwarte, lecz wy tego jeszcze nie widzicie.

Oczekujecie od kogoś zrozumienia i pomocy lecz nie tylko on wam jej nie daje, ale okazuje się jeszcze być nieprzyjemny. Zamiast więc pozostawać przy tym rozczarowaniu, popatrzcie lepiej wokół siebie: są z pewnością osoby gotowe wam pomóc. Jeśli stajecie się tak skoncentrowani na waszym rozczarowaniu nie zobaczycie przyjaciół, którzy do was przyjdą. To jedynie w tym sensie także pewne trudne doświadczenia są przydatne: one skłaniają do zrobienia, czy odkrycia tego, co bez nich nie byłoby zrobione i odkryte. Ileż to razy wasz upór powstrzymał wyjście z waszych trudności! A więc odtąd nie siedźcie lamentując przed zamkniętymi drzwiami, rozglądnijcie się lepiej wokół was: jeśli nie ma tam drzwi to może choć jest okno, które jest otwarte!

Opublikowano w 2014

12 luty

Załóżmy, że długo medytowaliście i intensywnie wysyłaliście światło i miłość całemu światu i później wychodzicie, aby pospacerować trochę po ulicach. Kiedy znów powracacie do siebie nie macie już wrażenia że cokolwiek zdziałaliście… Ach więc, co do tego akurat się mylicie. Jeżeli bylibyście jasnowidzący zobaczylibyście, że wasza obecność może czynić dobro bez waszej wiedzy wobec osób, które po drodze mijacie. W wyniku tego niektórzy, którzy mieli złe plany porzucają swoje złowrogie projekty; inni którzy byli zmartwieni, zrozpaczeni, odnaleźli nieco spokoju i odwagi. Wszystko zależy od mocy i szczerości waszych aspiracji.

Wasze stany wewnętrzne nie dotyczą jedynie was samych lecz wpływacie także na wszystko wokół was. Wierzcie mi, że któregoś dnia będziecie mogli to nawet zweryfikować. Kiedy któregoś dnia do tego dojdzie i przejdziecie na tę drugą stronę, ujawni się wam moc świata psychicznego. Odkryjecie, że wasze myśli i wasze uczucia były prądami energii, które działały w świecie niewidzialnym, aby pociągać istoty w stronę dobra czy zła.

Opublikowano w 2014

11 luty

Od chwili kiedy decydujecie się iść drogą światła, sytuacje z pozoru najbardziej niekorzystne zaczynają z wolna przyczyniać się do waszego dobra. W końcu siły, które w was się wyzwoliły angażują się w drogę i interweniują stopniowo modyfikując sytuacje i w wyniku tego te z nich, które inaczej musiałyby wam szkodzić powoli wprzęgają się w służbę dla was. Powinniście jedynie czuwać nad tym, aby obierać dobry kierunek. Niech was nie zatrzymają zwykłe przypadki – trudności, przeszkody, porażki – które mogą wyniknąć w trakcie drogi. Zaakceptujcie je wiedząc, że w tym czy innym momencie coś dokona interwencji, aby porażki się zamieniły w sukcesy, a smutki w radości.

Lecz uważajcie na tych, co nie zdołali obrać dobrej drogi! Zaczną może od odnoszenia sukcesów, lecz w rzeczywistości te sukcesy są pułapkami. Zamiast się radować i szczycić przed innymi, gdybyż znali prawa powinni drżeć, gdyż wiedzieliby, że te triumfy jedynie przygotowują im upadek.

Opublikowano w 2014

10 luty

Czy się to mu podoba czy nie, każdy człowiek należy do wspólnoty i kiedy we wspólnocie pojawiają się kłopoty, wtedy ani on, ani jego osobiste dobro nie są bezpieczne. Byli w historii ludzie tak potężni i bogaci, że zdawało się nic ich nie mogło dosięgnąć; lecz we wspólnocie dokonywały się przewroty i w końcu oni też wszystko tracili nawet życie. Bezpieczeństwo indywidualności zależy od dobrego funkcjonowania społeczeństwa. Należy więc obecnie do każdego, żeby zamienił własny, osobisty punkt widzenia na punkt widzenia rozleglejszy, bardziej uniwersalny: przez to zyska się wiele nie tylko na planie materialnym, ale zwłaszcza jeszcze na planie świadomości.
Świadomość budzi się w człowieku prawdziwie kiedy staje się wrażliwy na koncepcje zbiorowości, uniwersalności: nawet jeśli jest fizycznie odizolowany, na planie psychicznym odczuwa innych jako przedłużenie samego siebie. Od takiej chwili począwszy doświadcza wszystkiego tego co się zdarza, dobrego czy złego u innych ludzi, jakby to był on sam, którego to spotyka i wówczas starać się będzie przyczyniać im tylko dobra, gdyż czuje to i wie, że czyni to również względem samego siebie.

Opublikowano w 2014

9 luty

Oddychanie jest jednym z niezbywalnych warunków życia. Wszystkie stworzenia żywe oddychają, czy mają już rozwinięte płuca, czy też jeszcze nie. To jest proces tak naturalny, że jest nawet u człowieka przez większość czasu nieświadomy, co jest przyczyną tego, że ludzie źle oddychają. Oni oddychają zbyt szybko nie dając czystemu powietrzu czasu, aby wniknęło głęboko w płuca, aby zastąpić powietrze zużyte. Powinni się więc nauczyć oddychać wolno, głęboko i nawet od czasu do czasu zatrzymać na kilka sekund powietrze zanim będzie wypuszczone. Dlaczego? Aby je „przeżuć”. Ponieważ płuca umieją przeżuwać powietrze tak jak usta umieją przeżuwać pokarmy. Każdy nowo wzięty oddech jest jak kęs wypełniony nowymi energiami; należy więc dać czas płucom aby je zasymilować, ażeby przez to cały organizm mógł odnieść korzyść.
Jeśli ludzie są zmęczeni, nerwowi, poirytowani, to dlatego, że nie wiedzą jak się mają odżywiać powietrzem: oni je wyrzucają natychmiast, zamiast je asymilować. Oni oddychają jedynie górą płuc i powietrze zużyte nie może być zastąpione przez powietrze czyste. Głębokie oddychanie jest ćwiczeniem zdrowotnym o którego praktyce należy myśleć, gdyż ono pozwala na odnowę energii.

Opublikowano w 2014

8 luty

Wszystkie małe dzieci nawet niemowlęta, które się rodzą nie są tylko maleńkimi ciałkami: więc ci którzy się nimi zajmują powinni myśleć też o ich duszy, o ich duchu. Jeśli to robią poczują wkrótce, że przyciągają błogosławieństwa ich opiekuńczych aniołów. Gdyż w pobliżu dzieci przebywają aniołowie, którzy się nimi zajmują, którzy chcą dla nich światła, miłości, radości. Pomiędzy porządkami anielskimi istnieje szczególna służba troski dedykowana dzieciom: Elohimów w sefirze Necach* i dzieci, które to czują, znajdują w nich ochronę. Lecz często nadzorujące anioły napotykają wielkie trudności w ich zadaniu: ileż to dzieci jest narażonych na szkodliwe wpływy dorosłych nieświadomych i złych!

Anioły stróżujące czuwają nad dziećmi, starają się je chronić, lecz na planie fizycznym są bardzo ograniczone w działaniu, dlatego są tak szczęśliwe, gdy w pobliżu dzieci widzą co najmniej jedną osobę, która myśli o ich duszy, która im pokazuje ścieżkę dobra i światła, która je otacza harmonijnymi wpływami. One są wdzięczne tej osobie, która im pomaga w ich zadaniu i one odwdzięczają się jej dając swoje światło i ich radość.

Opublikowano w 2014

7 luty

Znajdowanie równowagi wewnętrznej jest trudne, ale jeszcze trudniejsze jest jej utrzymywanie, ponieważ życie codzienne dostarcza bez przerwy konfrontacji z nowymi problemami. Jakie by nie były te trudności indywidualne czy zbiorowe, każdy je odczuwa jako rozdarcia, wstrząsy, szoki. To czego się chwyta żeby się utrzymać i zachować równowagę, nie może pomóc mu tego osiągnąć dopóki nie zdobędzie dobrego systemu filozoficznego.

Dobry system filozoficzny poucza wpierw ludzi w zakresie ich struktury psychicznej: on im wyjaśnia jaka jest ta materia nad którą muszą pracować i jakimi instrumentami dysponują do tej pracy. On im wskazuje cel, w stronę którego powinni zmierzać, a tym celem jest boski szczyt w nich samych, gdzie się oni poczują potem wolni i bezpieczni. Jeśli nigdy nie stracą widoku tego boskiego szczytu, jeśli pozostaną z nim złączeni, to w momencie w którym zaczną się wyzwalać jakieś namiętności ludzkie ich samych czy kogoś innego, nie będą wzburzeni. Jeśli się jeszcze będą czuć skrępowani, czy zagrożeni, to znaczy że wciąż pozostają nazbyt nisko. Dobra filozofia pokazuje im ścieżkę, która prowadzi tylko do jednego miejsca, gdzie będą wolni i bezpieczni i ona im poda nawet drabinki: wtedy im nie pozostanie nic innego jak tylko się po nich wspinać.

Opublikowano w 2014

6 luty

Ktoś, kto niesie w taki czy inny sposób pomoc innym może stwierdzić, że słusznie powinien w zamian za to coś otrzymać. To sprawiedliwe, tak, lecz miłość, miłość prawdziwa, która skłania, aby dawać bez żadnych oczekiwań, ta miłość przewyższa jeszcze sprawiedliwość.

Uczucie z którego wypływa to, że coś uważamy za sprawiedliwe jest całkiem naturalnie w człowieku zakorzenione; nawet ludzie źli, nawet zwierzęta mogą mieć jakiegoś rodzaju odczucie sprawiedliwości. I ileż zbrodni zostało popełnionych, aby przywrócić tak zwaną sprawiedliwość! O ile nie można zaprzeczyć, że sprawiedliwość jest cnotą, miłość jest cnotą jeszcze większą. Zamanifestowaliście waszą hojność i w imię sprawiedliwości myślicie, że należy wam się jakaś rzecz, co najmniej podziękowanie. Lecz jeśli będziecie obstawać przy oczekiwaniu na to, co być może nie nadejdzie – są ludzie, którzy nawet nie myślą o powiedzeniu dziękuję – to wtedy przeżyjecie rozczarowanie, niezadowolenie. I z jakiej to przyczyny mielibyście roztrząsać obecnie te negatywne uczucia? Z powodu dobra, które uczyniliście! Czy to jest inteligentne?… Dlaczego by nie szukać wszelkich środków, żeby zachować radość, której doświadczaliście czyniąc dobrze?

Opublikowano w 2014