Archiwa roczne: 2024

4 lipiec

Mówi się, iż diabły i ciemne siły piekielne nie bardziej straszą ludzi, niż światło, które napawa ich wielkim strachem. I w pewien sposób wszystko jest zrozumiałe: kiedy czują głęboko w sobie, iż mają jeszcze potrzebę folgować swoim instynktom, swoim namiętnościom uciekają przed tym światłem, które im pokazuje iż podążają w kierunku miernego życia a często przestępczego. Nie chcą wyrzec się żadnych złych przyzwyczajeń i nie znoszą tego, co może odkryć jacy są, pełni zła, w rzeczywistości. Kiedy nie chce się uczynić żadnych wysiłków by się poprawić, zamyka się oczy, zatyka się uszy, jest się w przeświadczeniu, że się tak dobrze czuje.

Wszyscy ci, którzy obawiają się światła wiedzy duchowej nie wiedzą bardo dobrze dlaczego, ale czują instynktownie że jest ono zagrożeniem dla tego co uważają za swoje szczęście. Tylko ludzie, którzy szczerze pragną uczyć się i rozwijać, szukają tego światła, które im pokaże co jest do poprawienia i jak to poprawić.

Opublikowano w 2014

3 lipiec

Kochacie naturę, odkrywacie w niej ciągle nowe odsłony, których nie przestajecie podziwiać. Jednak to czego być może nie wiecie to jest to, iż poprzez wasze myśli, poprzez waszą miłość możecie także wejść z nią w relację aby się na was otworzyła.

Kiedy zbliżacie się do rzeki, do jeziora, do lasu, do góry, zatrzymajcie się i skierujcie do nich gest ręki. Na swój sposób odpowiedzą na wasze pozdrowienie i wyślą wam coś, co was zharmonizuje, oświeci i całkiem po prostu ulży wam, ponieważ zdecydowaliście się pozdrowić żywą naturę i stworzenia, które ją zamieszkują. A teraz pozbierajcie kamienie na drodze pogłaszczcie je z miłością: istoty, które je zamieszkują zaakceptują waszą miłość, będą wibrować w unisonie z wami i będą was także kochać.

Nie wystarczy mówić, iż natura jest żyjąca trzeba się także nauczyć coś zrobić aby to życie stało się w was realnością. W dniu kiedy potraficie wejść świadomie w relacje ze stworzeniami, nie poczujecie się ani samotni ani biedni ponieważ to boskie życie, które nadejdzie wypełni was swoimi błogosławieństwami.

Opublikowano w 2014

2 lipiec

Żeby nie wpaść w pułapki, które podsuwa nam życie w tym czy innym momencie, powinniśmy rozwinąć dwie wartości: rozpoznanie i pokorę. Rozpoznanie jest wartością intelektualną a pokora wartością serca.

Rozpoznanie pozwoli nam rozróżnić okoliczności prawdy i fałszu, rzeczywistość od pozorów, wskazuje nam prawidłowy kierunek i błędy których nie należy popełniać, chroni nas przed uchybieniami i iluzjami. Co do pokory, która jest jakością jakże zaniedbywaną, wręcz lekceważoną, to nie można ocenić jej wartości inaczej niż uzmysławiając sobie jak niebezpieczne jest jej przeciwieństwo: pycha. Pycha zamyka człowieka na świat duchowy, odcina mu strumień, który przynosi mu prawdziwą wodę z nieba. Dlatego równocześnie powinniśmy kultywować rozpoznanie, które wskazuje nam drogę ale konieczne jest też kultywowanie pokory, która otwiera nam drogę w górę, ponieważ te prądy są pożywieniem, które nas wspiera na drogach życia.

Opublikowano w 2014

1 lipiec

Jak nie miałoby się ochoty aby się czegoś nauczyć? Jest w świecie tyle ciekawych rzeczy do obejrzenia, wysłuchania, przeczytania. Lecz mimo wszystko zamiast rozpraszać się, pozwalając się powodować waszą ciekawością, próbujcie zaakceptować dyscyplinę aby polepszać wasz sposób życia. Właśnie przez sposób życia przyciąga się prawdziwą wiedzę. Inaczej, oto co może się zdarzyć: zgromadzicie wiadomości na wszystkie sposoby, które są obecnie do waszej dyspozycji, a jest ich teraz tak dużo! Lecz tego, co zarejestrujecie w ten sposób, nie zachowacie długo. Wkrótce, z wiekiem jak wiele osób, zaczniecie się uskarżać na utratę pamięci. Tak, stopniowo zaniknie, ponieważ wiele z tych szczegółów nagromadzanych w ciągu życia jest w rzeczywistości niepotrzebnych, ale także ponieważ to życie, które prowadzicie nie wpływa pomyślnie na waszą pamięć.

Nie traćcie więc czasu na gromadzenie wiedzy, która was stopniowo opuści. Zajmijcie się bardziej życiem według boskich reguł i prawdziwa pamięć zacznie się w was budzić: wszystko to co głębokie, istotne, czego uczyliście od tysięcy lat poprzez różne inkarnacje wyłoni się znów stopniowo w waszej świadomości.

Opublikowano w 2014

30 czerwiec

Modlitwa stanowi możliwość, która nam jest dana, abyśmy mieli dostęp do innego wymiaru, do rzeczywistości innego porządku. Na zewnątrz być może nic nie będzie zmienione, lecz w sercu, w duszy, modlitwa powoduje wielkie transformacje.

Często to stwierdzano: osoby dla których modlitwa jest naturalnym, spontanicznym aktem, są lepiej uzbrojone niż inne aby konfrontować się z cierpieniem i nieszczęściem. Dzięki tej umiejętności oderwania się od ciemności, ciężkości, rozprzężenia świata, aby zwrócić się ku mocom niebieskim, wewnętrznie lepiej przechodzą wszelkie próby. Kiedy te próby dotyczą całej zbiorowości, nie jest możliwe aby ich uniknąć. Na przykład, wojna: podczas wojny, w ten czy inny sposób, nikt nie jest oszczędzony. Lecz ten który się modli, wzywa potęgi ducha i tam gdzie jego otoczenie pozwala się opanować przygnębieniu, on otrzymuje pomoc światła i może także wspierać innych i napełniać odwagą.

Opublikowano w 2014

29 czerwiec

Gwiazdy nie są jedynie ciałami niebieskimi, które wytwarzają i emitują energie, lecz są to światy zapełnione istotami duchowymi, które nam wysyłają wiadomości. Przyjrzyjcie się sklepieniu niebieskiemu i znajdźcie gwiazdę, przy której odczuwacie potrzebę aby się zatrzymać, ponieważ czujecie, że jesteście z nią żywo połączeni. Skoncentrujcie się na tej gwieździe i zwróćcie się do aniołów, które ją zamieszkują. To są przyjaciele, możecie im zwierzyć wasze niepokoje, wasze smutki, a zwłaszcza wasze aspiracje i nadzieje.

Powrócicie z tych doświadczeń z szerszym rozumieniem życia, z wrażeniem, że nie jesteście nigdy sami i że potęgi dobroczynne pochylają się nad wami, z wami porozumiewają. Nawet jeśli nie wiecie czym są bliżej, poczujecie ich obecność. W obliczu nieskończoności sklepienia niebieskiego prezentujemy się niezbyt okazale to prawda, ale to nie jest powód, żeby czuć się samotnym czy zagubionym.

Opublikowano w 2014

28 czerwiec

Pokora nie polega na tym, żeby się bez przerwy poniżać przed innymi mówiąc: „Jestem niczym, nic nie jestem wart”. Prawdziwą pokorą jest umieścić w sobie Stwórcę na pierwszym miejscu. Dlaczego? Ponieważ ten, który umieszcza w sobie Stwórcę na pierwszym miejscu, korzysta ze wszystkich jego bogactw. Oto głęboki sens pokory. Lecz jakże mało ludzi pojęło tę prawdę! I jako że nie zrozumieli, świadomie czy nieświadomie, prężą się stawiając na siebie wobec Kreatora i przekraczają Jego prawa. Jeśliby mogli posunęliby się aż do tego, aby Go zdjąć z tronu i zająć jego miejsce. A więc, to tym sposobem oni się pomniejszają, aż po eliminację samego siebie i zanik.

Wielkość istoty ludzkiej, tego stworzenia jakże niedoskonałego polega na zrozumieniu, że pomimo jej niedostateczności, może realizować cuda pod warunkiem, że umieści Stwórcę na pierwszym miejscu, w głowie i swoim sercu. Do tego czasu, wszystko za co się zabierze, wszystko co przedsięweźmie, pozostanie ograniczone. Postawa, aby otworzyć się na Pana, żeby nas On przeniknął, żeby przejawiał się poprzez nas i zagarniał nas w Swą służbę, oznacza prawdziwą pokorę i w takiej pokorze dopiero wzrastamy.

Opublikowano w 2014

27 czerwiec

Prawdziwa radość jest dyspozycją duszy, która sięga poza trudności, przeszkody i smutki, bo jest zdolna odczuwać życie jako dar Boga, dar poprzez który doświadcza wdzięczności i potrzeby dziękczynienia. Jeśli chcecie aby was często odwiedzała radość, podtrzymujcie w sobie uczucie wdzięczności wobec Stwórcy i nie tylko wobec Stwórcy, ale też natury i istot ludzkich. W ten sposób, nawet jeśli nie będziecie mieć żadnego specjalnego powodu do radości, to uczucie, które będziecie mieli w zwyczaju podtrzymywać, pojawi się i niespodziewanie będzie was ogarniać… Podobnie jak bardzo drodzy wam przyjaciele, którzy składają czasem niespodziewaną wizytę, której nie oczekiwaliście.

Opublikowano w 2014

26 czerwiec

Istniejąc na planie fizycznym, zależymy obowiązkowo od świata zewnętrznego. Nie moglibyśmy żyć bez elementów, które są nam dane przez ziemię, wodę, powietrze, słońce. Jesteśmy stworzeniami i wszystkie stworzenia są zmuszone pobierać z zewnątrz światło, powietrze, żywność, materiały z których konstruują swoje schronienia, itd. Nasza cała egzystencja wspierana jest, podtrzymywana przez elementy, które do nas przychodzą z zewnątrz. Jedynie Stwórca wymyka się temu prawu. On nie ma potrzeby czerpania niczego z zewnątrz dla Siebie, gdyż to On jest Życiem.

Lecz w każde stworzenie, a szczególnie w ludzkie stworzenie, Stworzyciel włożył cząstkę Jego samego, iskierkę, ducha, który ma tę samą naturę co On. Dzięki temu duchowi który ich zamieszkuje, ludzie mogą więc, także oni, stać się kreatorami. Zamiast wszystkiego zawsze oczekiwać z zewnątrz, powinni stać się świadomi, że przez ich myślenie, ich wolę, mają siłę do działania i do zdobywania pewnych elementów niezbędnych dla wspierania ich życia fizycznego, lecz przede wszystkim także ich życia psychicznego. To dlatego nauka Inicjowanych zawsze była nauką ducha kreatora. Ten który akceptuje tę naukę, zdobywa prawdziwą siłę, prawdziwą wolność.

Opublikowano w 2014

25 czerwiec

Medycyna będzie postępować wciąż dalej w rozwoju i laboratoria farmaceutyczne będą produkować bez końca nowe lekarstwa. Lecz będą też wciąż wirusy i mikroby, powietrze nadal będzie zanieczyszczone, żywność ciągle mniej lub więcej fałszowana, a szczególnie kontynuować się będą groźne napięcia psychiczne, które będą dawać się odczuć w świecie. Podejmijcie więc środki ostrożności aby się nie dać pokonać.

Jakie by były zdarzenia starajcie się zachować wasz świat wewnętrzny. Przywyknijcie do tego, aby parę razy w ciągu dnia rzucić okiem na was samych, aby się upewnić, że nic nie zagraża waszej równowadze, waszej stabilności. Nawet jeśli nie możecie poświęcić więcej niż jednej czy dwóch minut za każdym razem to nie szkodzi, róbcie to. I gdy tylko poczujecie zakłócenie, złe samopoczucie, interweniujcie. Wycofajcie się na chwilę do miejsca, gdzie nikt nie może was widzieć czy słyszeć, zamknijcie oczy, skoncentrujcie się na obrazie który przemawia do waszej duszy, wymówcie formułę o której wiecie że wam pomoże odzyskać władanie nad samym sobą. Jeśli jesteście na ulicy możecie zatrzymać się przed witryną sklepu, jakbyście oglądali wystawione przedmioty. Tam jeszcze, na kilka sekund zamknijcie oczy próbując się przez myśl odizolować i połączcie się ze światem harmonii i światła. Potem kontynuujcie waszą drogę… To w ten sposób stopniowo nauczycie się neutralizować w was wszystkie prądy negatywne.

Opublikowano w 2014