Młodość jest ciekawa, odważna pod tym względem, że angażuje się bez strachu w przygody, które mogą zaszkodzić jej życiu fizycznemu i psychicznemu.
Jeśli rodzice, dorośli o większej mądrości próbują temu zapobiec, nie słucha się ich: jacyż to ludzie ograniczeni, starzy, namolni, którzy próbują powstrzymać nas od robienia doświadczeń i poznawania życia?
Poznawanie życia… Młodzi nie wiedzą, że aby poznać prawdziwe życie, musi się zrobić inne doświadczenia niż te poprzez które wyobrażają sobie, że będą żyć bardziej intensywnie. Ponieważ wiedzą to z przeczytanych książek, wystarczy im że podejmowali je inni filozofowie mędrcy, święci. Zdarza im się podziwiać te osoby, są nawet zdolni je cytować, ale nie naśladować! Naśladują skłonności tych, którzy spalili sobie skrzydła w różnego rodzaju wyczynach; byłoby lepiej gdyby się zadowolili samym cytowaniem, gdy chodzi o godne pożałowania przygody wszystkich tych stworzeń, które źle skończyły (literatura i historia są nimi wypełnione) aby próbowali żyć esencją doświadczeń istot, które znalazły drogę światła i prawdziwej miłości.