Co powinien zrobić ktoś kto doznał od wrogów krzywdy, upokorzenia i podeptania? Jeśli jest mądry zrezygnuje z mszczenia się na nich. Powie sobie: „Oni sądzą, iż mnie zniszczyli? Więc dobrze: to jeszcze zobaczą! I rozpocznie gigantyczną pracę nad sobą samym, połączy się z istotami świetlistymi świata niewidzialnego, będzie się uczył, ćwiczył aż do dnia kiedy posiądzie prawdziwe światło, prawdziwe umiejętności. I dojdzie do chwili kiedy wrogowie spotkają go zdziwieni! Wobec światła tego człowieka, który zamiast się mścić pracował nad sobą samym, dzieje się w ich głowie coś niewytłumaczalnego. Zdarza się nawet, iż oni poczują się tak bardzo mali i brzydcy! A więc oto zwycięstwo, oto triumf mądrości: bez pokonywania swoich wrogów, pozostawiając ich nawet w spokoju osiągnęło się szczyt. Czyż nie jest to najlepsze rozwiązanie?… Trzeba oczywiście osiągnąć wiele światła, cierpliwości i miłości aby zdecydować się wprowadzić tę metodę, a przede wszystkim, żeby umieć trzymać się jej bez wahania. Lecz nie ma nic nad to lepszego.