Pracujecie długo aby umocnić wasze przekonania. Jeśli będziecie opowiadać wszędzie, iż w końcu znaleźliście drogę do światła i zdecydowaliście podążać tą drogą i tak dalej, znajdziecie się wówczas w sytuacji wywoływania sprzeciwów, prowokowania krytyki. Niektórzy będą chcieli zademonstrować, że obraliście fałszywą drogę, że jesteście idealistami, naiwnymi, itd. Jeśli wasze przekonania nie są jeszcze całkiem silne nie tylko nie wytłumaczycie niczego tym osobom, lecz przeciwnie to wy przegracie i wcześniej skapitulujecie.
Jakie by nie były wasze szlachetne pobudki podzielenia się odkryciami, zacznijcie od zatrzymywania ich dla siebie. Żyjcie tymi prawdami, róbcie wasze doświadczenia i ćwiczenia z nimi , aż przejdą w wasze ciało i krew, aż całkowicie staniecie się z nimi jednością. Nie tylko przyniosą wam wówczas światło i siłę, która pomoże zatriumfować nad trudnościami życia, ale tego dnia kiedy skierujecie je do innych, powiecie im o nich, zrobicie to z taką siłą autentyczności, iż wszystkie sprzeciwy upadną.
