Ktoś sprawił wam przykrość… Nawet jeśli jest to trudne nauczcie się wybaczać. Miejcie wiarę i nadzieję w moc istot świetlistych świata niewidzialnego, które są zawsze gotowe by dać wam sposoby do zaczerpnięcia siły i odwagi kiedy pracujecie według ich praw. Teraz kiedy myślicie iż osoba, która sprawiła wam przykrość zasłużyła naprawdę żeby otrzymać lekcję, zwróćcie się do tych istot. Powiedzcie; „Oto co uczyniła mi ta osoba, a teraz z jej powodu cierpię, napotykam na duże trudności (nawet odsłonię wam jakie, jeśli chcecie). Proszę was o interwencję aby ta szkoda została wyrównana”. Przedstawiacie w ten sposób prośbę przed Niebem jak przed trybunałem i Niebo będzie wiedziało jak należy zadziałać. Ale wy w każdym razie nie szukajcie odwetu.
Nie chcę wam przez to powiedzieć, iż trzeba usunąć sądy, trybunały, kary i pozostawić krzywdzicieli oczekując w spokoju, że sąd boży pewnego dnia zajmie się nimi! Nie, trzeba żeby sądy i trybunały wykonywały swoją pracę najlepiej jak to jest możliwe, gdyż jest to praca bardzo trudna. Zwracam tylko waszą uwagę na pewne zasady życia duchowego.