Czasami słowa mędrca wywołują w was takie echo że myślicie: „Ależ to wszystko ja znam… ja to wiedziałem… gdzieś się tego nauczyłem… jak więc mogłem zapomnieć?”. Zapomnieliście, gdyż od tamtego czasu wędrowaliście po drogach, których kurz pokrył to co wiedzieliście. Ale ta wiedza jest zawsze tam, w was, skryta i uśpiona i trzeba żeby ktoś wkroczył aby ją obudzić. Delikatnie zastuka on kilka razy do waszych drzwi, wyśle kilka promieni światła i oto tysiącletnie wspomnienia pojawiają się na powierzchni. U niektórych to pójście w górę zdarza się bardzo szybko; u innych trzeba na to czekać o wiele dłużej.
Jeśli powinniśmy słuchać słów mędrców to dlatego żeby odkryć to co już wiemy. Tak, mędrcy nam mówią to co my już wiemy, lecz co jeszcze drzemie w głębinach naszej istoty. Tę wiedzę wpisał nam Stwórca na początku i ich słowa budzą w nas echo.