4 maj

Ziemia, woda, powietrze, ogień… cztery elementy, które stanowią materię stworzenia są dla człowieka pożywieniem. Każdego dnia człowiek czerpie pożywienie z ziemi i z wody: są to pokarmy stałe i płynne; powietrze którym oddycha odżywia go także. Co do ognia, jest zawarty w różnych pokarmach, lecz także w cieple i świetle słońca. Jak wszystkie stworzenia, ludzie doświadczają dobrodziejstwa ciepła i światła słońca, lecz w sposób nieświadomy. Jeśli nauczyliby się pobierać je świadomie, stało by się to dla nich źródłem nadzwyczajnego bogactwa, ponieważ będzie dla nich prawdziwym pożywieniem i to nawet tym, którego najbardziej potrzebują, aby podtrzymać w sobie życie, inspirację i radość.

Słońce jest pokarmem i stanowi najlepsze z pożywień. Dlaczego więc miałoby się ograniczać jedynie do ziemi, wody i powietrza? Należy nauczyć się żywić także ogniem i światłem i to jest to, co czynimy o wschodzie słońca. Jest powiedziane w Zend Aweście, gdy Zaratustra zapytał boga Ahurę Mazdę jak się odżywiał pierwszy człowiek, bóg odpowiedział: „On jadł ogień i pił światło”. Czerpał więc życie ze słońca, które jest ogniem i światłem.

Dieser Eintrag wurde veröffentlicht am 2024. Setze ein Lesezeichen auf den permalink.