Gdy naukowiec wyjaśnia zagadnienia, korzysta z diagramów i grafik, za pomocą których studenci i publiczność są w stanie krok za krokiem podążać za jego tokiem myślenia. Nieszczęśliwie się składa, że owe grafiki i diagramy nie są w stanie przeszkodzić uporządkowanym naukowcom przyzwyczajonym do jasnych argumentów, aby w innych sytuacjach nie tracili głowy. Intelektualiści wykazują wprawdzie metodykę, dyscyplinę i obiektywizm w swojej pracy zawodowej, poza nią jednak uważają za zupełnie normalne życie w subiektywizmie, nieporządku i zamęcie swoich namiętności. Jeżeli spojrzymy na statystyki, to stwierdzimy, że to właśnie w zawodach intelektualnych można znaleźć najwięcej osób zaburzonych lub chorych psychicznie. Ponieważ intelekt nie chroni przed nierównowagą, wręcz przeciwnie. Życie nie polega jedynie na obserwacjach, pomiarach i kalkulacjach. Ludzie nie są maszynami. Aby stawić czoła trudnościom i wstrząsom w życiu i nie dać się porwać i zniszczyć namiętnościom oraz by poznać prawdziwą rzeczywistość rzeczy, istnieje tylko jedna metoda: rozwijanie zdolności duchowych.*
*Patrz: Tom 228 „Spojrzenie na niewidzialne”, rozdział 2.
