Archiwa roczne: 2024

1 listopad

W najbardziej wzniosłym rejonie sefiry Malkut* zamieszkują Dusze chwalebne. Po hebrajsku nazywa się je Ischim, to znaczy po prostu Ludzie. To są święci patriarchowie, prorocy, wielcy Mistrzowie duchowi i założyciele religii, którzy stanowią ogniwo łączące między naszą ludzkością a Hierarchiami anielskimi. Opuścili oni ziemię ale jej nie porzucili, czuwają nad nią, kierują siłami kosmicznymi, które przyczyniają się do rozwoju duchowego jej mieszkańców.

Kiedy religia chrześcijańska wspomina o „zgromadzeniu świętych” a religia żydowska o „wspólnocie Izraela”, zawsze dotyczy to braterstwa Ischim. Każdy prąd mistyczny daje mu odmienną nazwę, ale to zawsze jest ten sam zespół Dusz chwalebnych, które żyją i pracują w sefirze Malkut, kórej nasza ziemia stanowi materialną część. To ona przyniosła ludzkości całą wiedzę, którą obecnie znajdujemy rozproszoną poprzez symbole i rytuały wszystkich religii.

To ona jest prawdziwym Braterstwem Uniwersalnym. My także w naszym Braterstwie przygotowujemy się jedynie do tego, aby pewnego dnia być uznanymi za godnych uczestniczenia w pracy tych stworzeń i być przyjętymi do ich wspólnoty. Nikt nie może wnikać w ich święte zgromadzenie forsując drzwi. Tylko ten jest akceptowany kto zrozumiał gdzie jest prawdziwa droga i ten kto się podjął służenia wysokiemu ideałowi.

Opublikowano w 2014

31 październik

Z pośród wszystkiego co przedsiębierzemy i jakie by nie były dziedziny, materialne czy duchowe, to co się głównie liczy to są nasze wysiłki. Niebo nie patrzy nigdy na sukcesy lecz tylko na wysiłki. O sukcesach tylko Ono samo decyduje, ponieważ wszystko co robimy zapisuje się we wspólnocie i powinno służyć planom Stwórcy, być w zgodzie z nimi. Być może w ogóle nie jest przewidziane, żeby projekty, które realizujemy zrealizowały się po naszej myśli. Tylko wysiłki do nas należą, nie sukces.

Pozwólmy istotom z góry decydować o momencie kiedy wysiłki będą ukoronowane sukcesem. I jeśli nie jest to tylko jednostkowe zdarzenie, powiedzcie sobie: „Chwilowo to prawda, moja praca z pozoru nic nie wniosła, ale rzeczywiście wiem już dziś że przynosi owoce”.

Tak, ponieważ rezultaty pojawiają się najpierw w waszym sercu i duszy, nie czujecie ich? Nic co się czyni nie pozostaje obojętne i bezczynne.

Opublikowano w 2014

30 październik

Ciemność może wywoływać irracjonalny strach: a może z niej wyłoni się zwierzę lub złodziej albo morderca? Obawa przed nią może mieć jednak racjonalną przyczynę: kiedy nic się nie widzi, jest się w stanie ciągłego ryzyka natknięcia się na przeszkody, a więc zagrożeń upadnięcia, zranienia się. I to jest jeszcze bardziej prawdziwe w planie psychicznym.

Im więcej wzrasta w człowieku inteligencja i mądrość, tym mniej jest on w gruncie rzeczy bojaźliwy, w obiegowym sensie tego słowa, jak się je zwykle słyszy: natomiast staje się on uważny i przezorny. I równocześnie jego śmiałość także wzrasta, śmiałość intelektualna, mentalna: człowiek nie ufa już tak temu co przychodzi z instynktu i uczucia ponieważ może to zakłócić jego widzenie; ale wobec tego co jest jasne, przejrzyste, człowiek nabiera odwagi. Dlatego ludzie prawdziwie inteligentni i uczeni są bardziej śmiali niż inni. Oni zapuszczają się w rejony gdzie większość wahałaby się zapuścić i to światło daje im tę odwagę.

Opublikowano w 2014

29 październik

Niektóre osoby pokazują innym zawsze tę samą twarz: nieruchomą, bez wyrazu. Dlaczego nie zdają sobie sprawy do jakiego stopnia jest nieprzyjemnie mieć przed oczami kogoś kto nigdy nie odczuwa niczego nowego, żywego, ożywczego? Jaka nuda! Czasem staje się to przyczyną separacji w małżeństwie. Poprzez przymus oglądania u kogoś drugiego tej samej mimiki, tych samych gestów, tej samej pozy i słuchania tych samych słów, tych samych stanowisk banalnych na te same tematy, jedno z nich nie może tego znieść i odchodzi. Ten kto nie potrafi się odnowić nie może się dziwić jeśli w końcu inni zmęczeni tą monotonnością odchodzą się rozerwać gdzie indziej. I to samo jest z przyjaciółmi: jaką przyjemność można mieć w odwiedzaniu osób u których można przewidzieć z góry jaką pokażą twarz i o czym będą rozmawiały?

Jest wystarczająco dużo monotonii w życiu codziennym. Żeby go uczynić bardziej znośnym trzeba pomyśleć aby dodać do niego trochę nowości, różnorodności, poezji. A więc uważajcie jeśli prezentujecie zawsze ten sam sposób, opowiadając te same rzeczy, bo inni będą się męczyć i od was się odwrócą. Jeśli potraficie, odmieniajcie się i wszyscy będą was kochać, bo będzie emanował z was jakiś wyraz, żywość, tryskająca wręcz żywotność mająca dobry wpływ na wszystkich.

Opublikowano w 2014

28 październik

Istnieją osoby o zdolnościach mediumicznych: odbierają one ze świata niewidzialnego prądy sił, obrazy, wiadomości. Wiele osób zazdrości tego daru nie podejrzewając, ile jest ryzyka jeśli te osoby zadowalają się przekazywaniem tych wiadomości nie myśląc o kwestii pochodzenia, natury tych wiadomości, które odbierają. Czy te przekazy są prawdziwe? Czy przychodzą rzeczywiście ze świata światła? Oto pytania które trzeba postawić.

Ten, który posiada te zdolności mediumiczne – a każdy więcej czy mniej owe posiadając może je rozwijać – powinien wykonywać prawdziwą pracę myśli: pracę świadomości i oczyszczania. Pod tym warunkiem te zdolności nadzmysłowe będą pożyteczne dla niego samego i dla innych. Do tego czasu są niczym więcej niż rodzajem kanału, który przepuszcza na równi wodę czystą jak i zanieczyszczoną. Lecz pewnego dnia kiedy stanie się medium świadomym będzie jak gałąź drzewa, która zdolna jest sok, który otrzymuje transformować aby pojawiły się liście, kwiaty i owoce.

Opublikowano w 2014

27 październik

Broń, która sprzyja instynktowi agresji i komfort, który faworyzuje instynkt lenistwa… poszukiwacze, odkrywcy czy mają rzeczywisty powód aby być szczęśliwymi i dumnymi z tego iż dostarczają ludziom tyle środków aby się wyniszczali? Jeśli się akurat nie zabijają używając broni, tracą powoli swoją wytrzymałość fizyczną i swoje zdolności psychiczne z powodu tych wszystkich aparatów, które mają do dyspozycji, a które zwalniają ich od dokonywania wysiłków. Z pozoru jest postęp: tak, aparaty rozwijają się ale nie ludzie! Ludzie słabną. Dlatego ci, którzy zastanawiali się, a nawet naukowcy, zaczynają wątpić czy cały ten rozwój techniczny przysłuży się ludzkości.

Oczywiście nie jest to sprawa zatrzymania postępu technicznego: to Inteligencja kosmiczna pchnęła ludzkość do czynienia poszukiwań. Nigdy nie należy przestać poszukiwać, odkrywać, nie trzeba pomijać żadnych możliwości, które proponuje nam materia; to co trzeba to wskazywać inny kierunek poszukiwań naukowych. Ponieważ w rzeczywistości dopiero gdy ludzie się nauczą pracować nad ich psychiczną materią, będą rzeczywiście zdolni w pełni i dobroczynnie wykorzystać wszystkie bogactwa materii fizycznej. Postęp techniczny będzie dla nich postępem prawdziwym jeśli towarzyszyć im będzie wewnętrzne poszukiwanie podporządkowujące ich wysiłki zwierzchnictwu ducha.

Opublikowano w 2014

26 październik

Ileż szkód wytwarzanych jest każdego dnia przez te żałosne tendencje żeby zawsze znaleźć coś negatywnego do przekazywania o jednych czy drugich osobach. I gazety, radio, telewizja tylko powiększają tę tendencję. Jakąż przyjemność można wyciągnąć ze skupienia uwagi na tym co jest śmieszne, głupie czy złośliwe? Co może dawać szperanie w życiu intymnym ludzi żeby odkryć skandaliczne szczegóły i wystawiać je potem aby bawić tłum? Z pozoru to nic takiego ale skłonność, która nie przestaje wzrastać, powoduje w końcu osłabienie społeczeństwa ponieważ hamuje wspólnotę ludności. Komu przysługiwałoby prawo spostrzegania szczegółów, powiększania czy deformowania ich aby potem to rozpowiadać wszędzie jeszcze w najbardziej okrutnych słowach? W każdym człowieku można odkryć coś nagannego, śmiesznego, nie ma w tym nic nadzwyczajnego ale dlaczego miało by się to ciągle przywoływać? Społeczeństwo nie będzie się z tym lepiej czuło.

Mądry usiłuje mieć inną postawę. On nie jest ślepy, nawet jest bystry i jest także zdolny do krytykowania, do żartowania, ale rozważa, iż najważniejsze u ludzi są ich wartości i cnoty. To poprzez postawę skierowania swej uwagi na te dobre właściwości i cnoty wzmacnia on dobro w nich i w sobie samym. W ten sposób wykonuje konstruktywną pracę.

Opublikowano w 2014

25 październik

Za całe dobro, które otrzymujemy w życiu powinniśmy w ten czy inny sposób dać coś w zamian, powiedzmy że zapłacić. Aby nie musieć już nic więcej spłacać musimy poczekać do czasu aż definitywnie powrócimy do kosmicznego oceanu. Kiedy jest się zanurzonym w oceanie komu by się miało coś jeszcze spłacać? Ale kiedy się wyjdzie z oceanu nawet za najmniejszą kropelkę trzeba już płacić. Ileż razy można było to stwierdzić! Po radości przychodzi zawsze przykrość, to się wie i bardziej czy mniej świadomie się tego oczekuje: po wielkim szczęściu czuje się niewyraźnie nadchodzące niebezpieczeństwo, w ten sposób prawo domaga się rekompensacji. Kiedy szczęśliwe zdarzenia nadchodzą w ich życiu i mijają pierwsze chwile radości, niektóre osoby są zaniepokojone i w pewnym sensie mają rację.

Nawet jeśli nie można całkowicie uniknąć wszystkich niedogodności zewnętrznego świata, wewnętrznie co najmniej można się chronić. I jedyną najlepszą realną ochroną jest łączenie się ze światem boskim. Jeśli łączycie się ze światem boskim i usiłujecie pozostać w jego czystości, w jego świetle i działacie w nim, wtedy wewnętrznie nie macie nic do spłacenia. Czy Bóg jest coś winien komukolwiek? Nie, wszystko do niego należy i jeśli żyjecie w Bogu wszystko także do was należy.

Opublikowano w 2014

24 październik

Dawniej nauka duchowa prowadziła ludzi na drogę indywidualnego ocalania. Wiedza, umiejętności, oświecenie, wszystko co każdy osiągnąłby byłoby głównie dla niego, dla jego własnego rozwoju, własnego wzniesienia. Dlatego wielu się udawało gdzieś na odosobnienie, jakąś pustynię, w góry, do grot lub do klasztoru aby im nie przeszkadzano. Teraz jednak weszliśmy w erę społeczności, braterstwa i musimy przekroczyć filozofię jedynie osobistego zbawienia. Trzeba się udoskonalać, to zrozumiałe ale nie izolować się fizycznie lub duchowo aby unikać przeszkadzania sobie przez innych, przeciwnie: trzeba akceptować niedogodności, poświęcać się, nawet cierpieć ale być potrzebnym.

Opublikowano w 2014

23 październik

Spędziliście dobry dzień. Ale oto wieczorem zdarzył się przykry incydent, który napawa was smutkiem i zniechęceniem. Nie idźcie spać zanim nie wykonacie pracy wewnętrznej żeby się z tego uwolnić. W przeciwnym razie nazajutrz przy obudzeniu stwierdzicie, że wszystko, co przeżyliście dobrego poprzedniego dnia zniknęło przez incydent, który zdarzył się wieczorem i to uczucie pozostało w was utrwalone. Powiecie: „Jak to się stało, że nieprzyjemna chwila zdołała wymazać cały dzień spędzony w harmonii i spokoju?” W istocie tak się dzieje, bo nic nie pozostaje bez konsekwencji i przykrość doświadczona z końcem dnia będzie odczuwana nazajutrz jeśli nie zrobicie nic aby ją zneutralizować.

Każdego wieczora w chwili pójścia spać postarajcie się odsunąć coś co może zaciemnić waszą świadomość. Przywołajcie najlepsze myśli i uczucia, żeby towarzyszyły wam w podroży do innego świata. Nazajutrz rozpoczniecie nowy dzień wolni i pełni odwagi.

Opublikowano w 2014