Powiedzcie komuś, że powinien pracować nad czystością to możecie być pewni, że się was źle zrozumie: pomyśli się natychmiast, że chcecie komuś narzucić aby pozbył się czegoś, a w szczególności wyzbywał się czegoś w dziedzinie seksualnej. Często w rzeczy samej myli się czystość z niewinnością, ale też niewinność z powściągliwością więc w rzeczywistości, czystość nie dotyczy tak bardzo planu fizycznego: to cnota serca i duszy, którą spotyka się u mężczyzn i kobiet, którzy są ojcami i matkami większej ilości dzieci, podczas gdy może być wadą u jakichś innych ludzi, którzy starają się uniknąć jak plagi pokus ciała. Jest rzeczą oczywistą, że czystość dotyczy także dziedziny seksualnej, lecz kiedy mówię o czystości postuluję ją przede wszystkim względem myśli, uczuć, pragnień, gdyż to poprzez nie wszczynają się akty nieumiarkowania, które powodują potem zakłócenia w zachowaniu seksualnym.
Czystość jest dziedziną bardzo szeroką, którą powinniśmy studiować na trzech planach: fizycznym, emocjonalnym i mentalnym. Na planie fizycznym jest u podstaw zdrowia, na planie emocjonalnym daje warunki aby otrzymać i zamanifestować miłość, na planie mentalnym daje warunki aby otrzymać i zamanifestować mądrość.