Cierpienie nie jest przyjemne i jest to naturalne, że się chce położyć mu kres w jakikolwiek sposób. Tymczasem są okoliczności, gdzie byłoby korzystne nie unikać systematycznie cierpienia, lecz szukać raczej tego, aby z niego czerpać siły do nowego życia. Ponieważ jedną z właściwości cierpienia jest zdolność obudzenia w istocie ludzkiej jakości, które nie pojawiłyby się nigdy w innych warunkach. Dlatego, kiedy dochodzi do tego, że cierpicie fizycznie czy moralnie, powiedzcie sobie, że dana jest wam okazja aby dokonać wielkiej pracy nad sobą samym.
Oczywiście nie chodzi tu jednak o rodzaj pewnych bóli nie do zniesienia, które wymagają zażywania lekarstw, lecz takich dolegliwości, które pojawiają się często w życiu codziennym. Zamiast szukać natychmiast ich uśmierzenia, zniwelowania przez pigułki i inne substancje, korzystne jest szukać ukrytych korzyści z tych niedogodności przez zabranie się do pracy i wzmocnienie wewnętrzne. Dojdziecie do tego, jeśli nie będziecie się koncentrować na cierpieniu, lecz dołożycie starań aby przez myśl harmonizować wszystko razem w ciałach fizycznym, emocjonalnym i mentalnym*; po zakończeniu tej pracy, często stwierdzicie potem, że wasze cierpienie gdzieś zniknęło i że właśnie przez to, poprzez tę pracę myśli udaje wam się wprowadzać harmonię do całej waszej istoty.
* Zobacz nota i ilustracja w załączniku.