Jest wiele dróg wprowadzających w świat duchowy, a medytacja jest jedną z nich. Za naszych dni praktyka medytacji rozprzestrzenia się coraz bardziej, lecz ona może być korzystna tylko dla osób świadomych tego, że wymaga wielkiej dyscypliny wewnętrznej, to znaczy opanowania ich myśli, ich uczuć, ich pragnień, a jeśli tego nie uczynią, to będą błąkać się w niższych rejonach planu astralnego. Poruszać się tam będą mijając wszelkiego rodzaju mroczne warstwy, zamieszkane przez istoty często wrogie ludziom i będą narażone na te same niebezpieczeństwa co ci nieostrożni, którzy chcieliby przejść nocą przez las nawiedzany przez tygrysy i węże.
Praktyka medytacji wymaga więc, aby zacząć od okiełznania i ukierunkowania własnych różnych tendencji psychicznych, żeby mieć tylko jeden cel: doskonalenie się. To powinno być bardzo jasne. Od chwili kiedy będziecie umieli zestroić wasze myśli, wasze uczucia, wasze pragnienia z tym kamertonem, ideą doskonalenia, wówczas te doświadczenia, które uczynicie w waszym świecie wewnętrznym będą naprawdę zbawienne. Jeśli to nie nastąpi, to nawet takie pożyteczne i dobroczynne ćwiczenie może się stać dla was ryzykowną przygodą.