Od chwili kiedy decydujecie się iść drogą światła, sytuacje z pozoru najbardziej niekorzystne zaczynają z wolna przyczyniać się do waszego dobra. W końcu siły, które w was się wyzwoliły angażują się w drogę i interweniują stopniowo modyfikując sytuacje i w wyniku tego te z nich, które inaczej musiałyby wam szkodzić powoli wprzęgają się w służbę dla was. Powinniście jedynie czuwać nad tym, aby obierać dobry kierunek. Niech was nie zatrzymają zwykłe przypadki – trudności, przeszkody, porażki – które mogą wyniknąć w trakcie drogi. Zaakceptujcie je wiedząc, że w tym czy innym momencie coś dokona interwencji, aby porażki się zamieniły w sukcesy, a smutki w radości.
Lecz uważajcie na tych, co nie zdołali obrać dobrej drogi! Zaczną może od odnoszenia sukcesów, lecz w rzeczywistości te sukcesy są pułapkami. Zamiast się radować i szczycić przed innymi, gdybyż znali prawa powinni drżeć, gdyż wiedzieliby, że te triumfy jedynie przygotowują im upadek.
