To prawda, że ludziom nie brakuje możliwości w sferze fizycznej, ale właściwie największe możliwości dane im są w sferze psychicznej. Ale ponieważ rzadko są tego świadomi nie starają się tego wykorzystać; przy najmniejszym wydarzeniu widzi się ich panikujących, lamentujących, biegnących po pomoc materialną a oni mają w sobie wiele środków, które pozwoliłyby aby sytuacjom stawić czoła.
Człowiek duchowy to ten, który zrozumiał, iż w trudnych sytuacjach duch jest jedyną pomocą. Zaczyna więc wchodzić w siebie samego, łączy się ze światem duchowym, aby otrzymać światło, które go zainspiruje by przyjąć najlepszy sposób postępowania, zastosować najlepsze metody. I dlatego wkrótce widzi się jak się staje spokojnym, ufnym, panem sytuacji.
Następnie może szukać pomocy materialnej ale najpierw powinien poszukać pomocy w sobie. W przeciwnym razie jak mógłby się udoskonalić skoro straciłby całą kontrolę nad samym sobą?